RODO w Internecie. Rozporządzenie o e-Prywatności

Rozporządzenie o e-Prywatności to duża zmiana w zakresie przetwarzania danych osobowych w Internecie, która wpłynie na działania wielu firm

Rozporządzenie o e-Prywatności a RODO

Czym jest projekt o e-Prywatności (ang. e-Privacy) i co ma wspólnego z RODO? Według projektu rozporządzenie dotyczyć będzie przetwarzania wszelkiego rodzaju treści, danych, a także metadanych powiązanych z usługami łączności elektronicznej. Przepisy w nim zawarte mają określać, kiedy oraz w jakim stopniu usługodawcy będą mogli przetwarzać te dane lub też mieć dostęp do danych, które są przechowywane na urządzeniach użytkowników końcowych. Zakłada się, że e-Privacy ma być pewnego rodzaju uzupełnieniem znanego nam od ponad 3 lat RODO z poszerzeniem zakresu chronionych informacji, między innymi o metadane.

„Wszystko wskazuje, że będziemy mieli nowe prawo, będące rewolucją w obszarze tego, co dotyczy przetwarzania informacji o nas w sieci.”

Xawery Konarski, Prezes Stowarzyszenia Prawa Nowych Technologii

Zmiany w przesyłaniu treści marketingowych

W projekcie rozporządzenia o e-Prywatności szczególną uwagę zwrócono na wzmocnienie ochrony danych osobowych, które są przetwarzane w Internecie. e-Privacy ma zakazać przesyłania treści marketingowych, jeśli użytkownik końcowy nie wyraził na to zgody. Wyjątkiem są klienci, których dane będą przetwarzane z uwagi na zakup lub skorzystanie z usługi. Według nowych przepisów komunikat marketingowy będzie musiał wskazywać tożsamość wysyłającego, zawierać informację o charakterze tego komunikatu, a także o sposobie, w jaki sposób można wycofać tę zgodę.

Nowość w polityce cookies

Obecnie odwiedzając stronę internetową, użytkownika wita pop-up z informacją, że witryna wykorzystuje pliki cookies. Rozporządzenie o e-Prywatności ma zmienić obecną praktykę. Witryny internetowe nie będą musiały uzyskiwać zgody od użytkownika na korzystanie z plików, jeśli nie będzie to ingerować w prywatność. Według nowych zasad uzyskiwanie zgody na wykorzystanie i przechowywanie „ciasteczek” nie będzie spoczywać na właścicielach witryn internetowych, lecz na dostawcach przeglądarek internetowych. Będą oni musieli skonfigurować oprogramowanie w ten sposób, by było zgodne z zasadą Privacy by default, czyli by bez dodatkowej zgody użytkownika możliwe było przetwarzanie jedynie niezbędnego zakresu danych.

Ochrona metadanych

Metadane pozyskiwane z łączności elektronicznej dostarczają szczegółowych informacji o użytkowniku. Mogą przez to ujawnić dane osobowe, a także dane szczególnie chronione, dlatego też projekt e-Privacy skupia się na zapewnieniu im skuteczniejszej ochrony. Według projektu rozporządzenia, metadane będą mogły być przetwarzane, tylko gdy użytkownik końcowy wyrazi na to zgodę. W momencie, gdy nie będą wykorzystywane już do określonego celu, dostawcy usług będą zmuszeni, by je trwale usunąć lub też poddać anonimizacji.

Źródło:
www.ksiegowosc.infor.pl
www.itwiz.pl

Chcesz dowiedzieć się więcej o funkcjonalnościach oprogramowania RODOprotektor – wyślij nam wiadomość!